Granica określa obszar, określa przynależność, określa możliwości, określa nasz kraj, nasze miasta, nasze podwórka i nas samych

Granica, symbol przynależności, ale też przyczyna wielu walk, granica, którą czasem przekraczać możesz, a czasem staje się to zwyczajnie niemożliwe, niemożliwe z powodu ograniczeń zewnętrznych, ale są też granice, których przekroczyć nie chcesz lub nie możesz w wyniku blokad wewnętrznych

Granica Twojej cierpliwości, akceptacji czy tolerancji, granica Twoich możliwości, granica wybudowana przez Ciebie, przez religię, przez najbliższych, przez narzucone normy społeczne, granica na stałe, granica na dziś

Obserwuję siebie, obserwuję Ciebie, obserwuję świat, nieodmiennie fascynuje mnie jak wiele granic w swoim życiu zbudować człowiek potrafi, jak konsekwentnie zbudowane granice potrafi pielęgnować i walczyć o utrzymanie ich nieprzekraczalności

Każde wypowiadane „muszę” to kolejna granica, za którą skrywasz to, co dzisiaj dla Ciebie namacalnie cenne lub co cenne być powinno, o cenności czego przekonał Cię świat, Twoi bliżsi i dalsi znajomi, Twoja rodzina, wpojone Ci od dzieciństwa normy społeczne i cały tabun nakazów i zakazów

Jak często zastanawiasz się co znajduje się poza Twoją granicą? Co spotka Cię kiedy podejmiesz swoją własną decyzję, dlatego, że chcesz i tego potrzebujesz, nie dlatego, że tak wypada czy z obawy co powiedzą inni

Szłam ostatnio ulicą mijając dziewczynę, która sobie beztrosko podśpiewywała, kompletnie nie przejmując się reakcją innych, na jej twarzy rysowała się beztroska i bardzo specyficzny przyciągający wzrok, wyraz twarzy, odniosłam wrażenie, że dziewczyna ta, była po prostu szczęśliwa, zachwycona nie mogłam oderwać wzroku, uśmiechając się automatycznie

Innego dnia spostrzegłam dwie kobiety w średnim wieku intensywnie i nie ukrywam, dość głośno dyskutujące o swojej sytuacji rodzinnej, rozmowę śmiało określiłabym swego rodzaju licytacją, kto wygrał nie wiem, nie doczekałam jej końca, ale już zasłyszana próbka dała mi, zakładam, że nie tylko mi obraz dramatycznych warunków życia obu Pań, posiadane dziatki były „najgorsze”, nie chcą się uczyć, cały dzień siedzą na kompie, mąż zmienił się diametralnie, jedna Pani nawet by swojego dawno zostawiła gdyby nie dzieci, dzieci terroryści, trzymający rodziców na muszce pod jednym dachem, o chorobach Pań oczywiście nie wspominając

Rodzi się pytanie w mojej głowie, skąd bierze się taka różnica w postrzeganiu tego co nas otacza, tego co ze świata bierzemy, a co odrzucamy, gdzie stawiamy swoje własne granice możliwości i akceptacji, skąd czerpiemy odwagę lub jej brak do badania naszych granic i ich przekraczania?

Ile razy usyszałeś, przestań szaleć, to nie dla Ciebie, w Twoim wieku jeszcze, a może już, tak robić nie wypada, zanim zrobisz coś głupiego pomyśl, co pomyśli rodzina lub znajomi

Ile razy to Ty powiedziałeś, nie żartuj, to do Ciebie nie pasuje, jesteś na to za stary, nie pora na zmiany, jesteś za młody, zajmij się czymś pożytecznym, co Ty mi robisz, nie takiego Cię poznałam, nie możesz teraz odejść, skup się na swoich zobowiązaniach

Ile granic zaakceptowałeś dla świętego spokoju czy ze strachu, ile granic zbudowałeś w sobie, żeby świetnie wpasować się w tłum, nie odstawać, pozyskać aprobatę, ile granic zbudowałeś w innych, ile skrzydeł podciąłeś?

Zachęcam Cię dzisiaj do krótkiego zatrzymania i przyjrzenia się swoim własnym granicom, czy na pewno są Ci potrzebne, czy służą Tobie i czy rozumiesz jakie niosą za sobą ograniczenia i jakie korzyści z nich masz

Zachęcam Cię do efektywnej selekcji tego co naprawdę Twoje, a co służy jedynie zadowalaniu innych, oczywiście możesz powiedzieć, że na tym polega relacja, trzeba uwzględniać potrzeby innych bo zostaniesz kiedyś sam, a ja Ci mówię, że jeśli będziesz autentyczny, będziesz rozwijał miłość do siebie, będziesz przekraczał swoje granice, wtedy nauczysz się czym jest szacunek, szacunek do własnych pragnień i potrzeb, wtedy szanowanie i kochanie innych zostanie odczarowane, bo kochać i szanować to nie to samo co ulegać, poświęcać się i być na podobieństwo czyjegoś wyobrażenia

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany.Pola wymagane oznaczone są *

Możesz używać tych tagów HTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>