Prowokuję Cię mój drogi czytelniku tym przewrotnym tytułem, ponieważ mam coraz większe poczucie, że to nie my ratujemy świat, ale to świat ratuje nas pozwalając nam się ratować…

Zakręcone?
Niekoniecznie!

Stosunkowo często przewijają mi się rozmowy o relacjach damsko – męskich, w których to jedna ze stron odchodzi bez słowa, nie wyjaśniając, ucinając kontakt lub ograniczając go do minimum.
Co robi druga strona w ponad 70% przypadków?
Poświęca naprawdę wiele czasu na odkrycie, co właściwie się wydarzyło.
Pytania w takiej sytuacji pojawiają się różne mimo bardzo zbliżonej sytuacji.

Co zrobiłam nie tak?
Czemu mnie nie chciał?
Dlaczego wybrała innego?
Czy kogoś ma?
Jak jej pomóc, bo na pewno ma problemy?
Czemu nie przyszedł do mnie, przecież jestem tu dla niego?

Lista jest długa, uwierz mi, że nawet bardzo długa.

Nieodmiennie zadaję w takiej sytuacji pytanie: po co drążysz?
Co daje Ci babranie się w tej sytuacji?
Jaką wartość ma dla Ciebie oddawanie energii na zdarzenia minione, zamiast wykorzystać ją na działania teraz, tu i dla Ciebie?

I najczęściej słyszę… bo mogłam pomóc bardziej, bo nie zauważyłem na czas, bo może potrzebuje teraz mojej pomocy, bo jakby się pojawił to jakoś byśmy razem dali radę, bo nie wiem co jeszcze mogę zrobić, bo….

Mnóstwo „BO”, prawda?

Może to zwykłe, ludzkie poczucie winy i poczucie zawodu, że nie poradziłam, że się nie spisałem… tylko dlaczego to TY miałaś zareagować? Czy na pewno zawiodłeś TY? Co to w zasadzie oznacza, że się nie spisałaś?
Dlaczego tak bardzo usilnie próbujesz ratować świat ludzi Cię otaczających, a co z Twoim światem?

Ano właśnie… na swój świat masz wpływ i możesz go zmieniać?
Tak wiem, wiem, nie jest łatwo, prawda?
Ale możesz, dlatego tak często uciekasz gdzie łatwiej powiedzieć, nie mogę, nie wiem jak mu pomóc.
Walcząc i zabiegając o innych nie musisz myśleć o sobie, o tym jak nad sobą pracować!
W ten przewrotny sposób, to cudze problemy ratują Cię od Twoich własnych, ale ich nie rozwiązują!

Zatem, zatrzymaj się i odpowiedz przed sobą samym na powyższe pytania, odkryj swoje potrzeby w tym całym zabieganiu, nie uciekaj przed ratowaniem swojego świata!

Tylko naprawiając swój świat, możesz naprawić świat innych, własnym przykładem, własnym poczuciem wartości czy kierowaniem się własnymi wartościami w życiu!

Czasem najlepszym darem dla drugiego człowieka jest dać mu naprawić swój świat na własny sposób, sygnalizując jednocześnie, że jesteś jeśli będzie potrzebować!

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany.Pola wymagane oznaczone są *

Możesz używać tych tagów HTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>